Łączna liczba wyświetleń

środa, 1 lutego 2017

Gdzie są inne dzieci?


To ja, a wokół mnie puste ławki. Gdyby na każdej z nich siedziało dziecko w moim wieku, prawdopodobnie byłoby zdrowe. Nie miałoby problemów z chodzeniem. Gdzie są dzieci? Po prostu sobie poszły... a ja zostałem. Gdyby na to spojrzeć w nieco inny sposób, to jestem w jakiś sposób kimś wyjątkowym. Pewnie nie raz będą się pojawiać pytania w mojej głowie i na ustach moich i moich najbliższych- ale dlaczego akurat to ja? Czy warto pytać? Tak! Czy poszukiwania odpowiedzi będą zwieńczone sukcesem? To już nie jest takie pewne. Mamy nadzieję, że damy radę to udźwignąć. Wiemy już, że nie jesteśmy sami. To dodaje otuchy na trudniejsze chwile. Wszystkim, którzy nas "otulają" dziękujemy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz. Jaś