Nikt by się nie spodziewał, że trzeba będzie bywać w miejscach takich, jak to. To moje drugie ortezy. Do niedawna nie widzieliśmy, co to takiego. Dzięki temu skomplikowanemu wytworowi rąk ludzkich mogę utrzymywać równowagę, przemieszczać się i unikać przykurczy mięśni. Wyjazd do Tarnowskich Gór był przygodą samą w sobie, ale najważniejsze, że mogę iść i poznawać otoczenie w pozycji pionowej. Napiszemy o ortezach więcej w następnych odcinkach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za komentarz. Jaś