Łączna liczba wyświetleń

piątek, 30 marca 2018

Stacja XII

Stacja XII
Pan Jezus umiera na krzyżu.

 Eli, Eli, lama sabachthani? - "Boże mój, Boże mój, czemuś mnie opuścił?" Jezus bał się tego, co się dokonywało. Bez żadnej taryfy ulgowej, spowity skrajnym bólem, krwią, hańbą w oczach tłumu zmierzał ku swemu przeznaczeniu. Po słowach „Ojcze, w ręce Twoje oddaję ducha mojego” opuścił ten świat. 



Może kiedyś dążyłam do tego, aby na siłę udoskonalić moje dziecko. On był taki mały i słaby, a ja walczyłam, aby był silny, aby dorównał zdrowym dzieciom. To ja chciałam, aby po mojemu było. Ale to nie tak. Wszystko już było, jest zaplanowane. Gdzieś Tam, jest znany nasz każdy krok. Wszystko z miłości do ludzi.


Módlmy się za zmarłych.

Zdrowaś Mario…, Któryś za nas cierpiał rany…


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz. Jaś